Refleksje o cierpliwości klariańskiej
(opracowała s. M. Jadwiga Adach OSCCap)
Papież Franciszek w Adhortacji Apostolskiej Gaudete et exsultate cnocie cierpliwości poświęcił cały rozdział zatytułowany: Znoszenie, cierpliwość i łagodność. Pisze tak: Pierwsza z tych wielkich cech to stała koncentracja na Bogu i mocne trwanie w Tym, który kocha i wspiera. Wychodząc z tej wewnętrznej niezłomności, można znieść i przetrwać przeciwności, zmienne koleje życia, a także agresję innych, ich niewierności i słabości.1 Dodaje jeszcze okoliczności tego stanu cierpliwości: utrapienia, choroby i ludzi, którzy są nieżyczliwi. Są to próby, w których jak w tyglu kształtuje się ta cnota. Spróbujmy zobaczyć cierpliwość Klary w modlitwie, utrapieniach, chorobach i prześladowaniach – wgłębiając się w jej życie.
1.Nabywanie cierpliwości – nieustanna modlitwa
Zacznijmy od modlitwy, bo to ona jest źródłem wszelkiego dobra: wytrwała, nieustanna zanoszona w dzień i w nocy.
Siostra Agnieszka w zeznaniach procesu kanonizacyjnego świadczyła o Klarze, iż dopóki była zdrowa, około północy wstawała na modlitwę i budziła siostry, dotykając je w milczeniu. A potem modliła się osobliwie o godzinie szóstej, mówiła bowiem, że o tej godzinie Pan wisiał na krzyżu.2 Natomiast: Po Komplecie zostawała długo na modlitwie, roniąc łzy.3 To były łzy, przez które Klara opłakiwała Mękę Pańską. Jej modlitwa była więc związana z różnymi porami dnia i ze zbawczymi tajemnicami życia Jezusa Chrystusa. Do Agnieszki z Pragi w ostatnim znanym nam liście pisanym tuż przed śmiercią, zachęcała ją, by wpatrywała się w życie Jezusa Chrystusa jak w zwierciadło i rozmyślała nad nim.
Tomasz z Celano również zaświadczył o nieustannej modlitwie Klary: Będąc obumarłą na ciele i stawszy się obcą dla świata, ustawicznie zajmowała duszę świętą modlitwą i chwalbą Bożą. 4
Przedmiotem jej modlitwy było więc przede wszystkim stałe uwielbienie Boga. Bez przerwy miała na swych ustach mękę Pańską oraz imię naszego Pana Jezusa Chrystusa.5 Święta mówiła o czystości serca, pokorze i cierpliwości, a są to wszak warunki dobrej modlitwy.
Inną kwestią, którą trzeba poruszyć, rozmyślając o cierpliwości, jest życie siostrzane. Klara bardzo stanowczo zwraca się do sióstr, by unikały gniewu i wzburzenia z powodu czyjegoś grzechu. On bowiem utrudnia miłość nam i innym.6 Święta prosi siostry o cierpliwość względem siebie nawzajem i o szybkie pojednanie, a także o wzajemny dar modlitwy. Jak zeznała siostra Cecylia: Nigdy nie była wzburzona, ale z wielką łagodnością i dobrotliwością pouczała siostry, a czasem, gdy było trzeba, starannie je upominała7. Pani Bona de Guelfucio, rodzona siostra siostry Pacyfiki, zaufana towarzyszka Klary, zeznała: Była też bardzo łagodna i zważała na różne dobre uczynki.8 One właśnie wypływały z modlitwy. Do Agnieszki z Pragi Klara pisała, podając jej metodę modlitwy: Wpatruj się w Niego, rozmyślaj o Nim, uwielbiaj i staraj się Go naśladować.9
Modlitwa Klarze dawała siłę, o czym świadczy poniższy fragment Legendy: Jak wielką moc i stałość czerpała z ogniska płomiennej modlitwy i jaką słodycz dobroci Bożej przeżywała10. Siostra Pacyfika świadczyła o wytrwałości i pilności w modlitwie. Natomiast kiedy przychodziła z modlitwy, napominała i zachęcała siostry, mówiąc zawsze o Bogu, który zawsze był na jej ustach, tak bardzo, że o rzeczach znikomych nie chciała mówić ani słuchać. A kiedy wracała z modlitwy siostry cieszyły się, bo była tak jakby wracała z nieba.
Modlitwa więc przybliżała innym Bożą obecność. Owocem wytrwałej modlitwy Klary był – uwieńczony na jednym z obrazów przez ucznia Giotta, włoskiego malarza -Guidena ze Sieny11 – cud obrony miasta Asyżu mocą Najświętszego Sakramentu. Siostra Agnieszka zeznała: Wierzono, iż mocą modlitwy świętej Klary klasztor został ocalony przed Saracenami i miasto zostało uwolnione od oblężenia nieprzyjacielskiego; sama świadek widziała rzeczoną Matkę świętą Klarę, jak modliła się ze łzami, bardzo pokornie, z rękami złożonymi i oczami wzniesionymi do nieba.
Modlitwa Klary była również postrachem dla złych duchów. Siostra Balwina zeznała, że święta swoimi modlitwami uwolniła pewną kobietę z Pizy od pięciu szatanów, które mówiły, że modlitwy tej świętej nas palą.12
Siostra Agnieszka zapamiętała dla siebie jako swoisty testament: Gdy święta była bliska śmierci napominała świadka oraz inne siostry, by trwały na modlitwie.13
W Muzeum Katedralnym w Ratyzbonie,14 na relikwiarzu z Regensburga (z przełomu XIII- XIV wieku) Klara przedstawiona jest z zapaloną lampą lub świecą, co oznacza wyobrażenie panny mądrej, oczekującej przyjścia Chrystusa. Ten obraz oczekującej Klary na przyjście Oblubieńca wspaniale wyraża cnotę cierpliwości, którą zachowywała wiernie aż do śmierci – na drodze ewangelicznego ubóstwa. Kiedy umierała, siostry, które były przy niej, miały widzenie, że na Jej spotkanie wyszła Maryja z orszakiem świętych dziewic15.
2. Naśladowanie Maryi
Klara w listach do księżniczki czeskiej, Agnieszki z Pragi, zachęca do przylgnięcia do Maryi i do noszenia w sercu słów Bożych tak, jak Ona: Do tej najsłodszej Matki przylgnij, porodziła Ona Syna, którego niebiosa nie mogły ogarnąć, a Ona zamknęła Go i nosiła w swoim maleńkim i dziewiczym łonie. W Regule Klara zachęcała siostry, by starały się przede wszystkim mieć Ducha Pańskiego i Jego uświęcające działanie. Siostry nie mające wykształcenia niech się o nie nie starają, lecz niech pamiętają, że nade wszystko powinny pragnąć mieć Ducha Pańskiego wraz z jego uświęcającym działaniem, modlić się zawsze do Niego czystym sercem i mieć pokorę i cierpliwość w utrapieniach i chorobie oraz kochać tych, którzy nas prześladują, ganią i obwiniają, bo Pan mówi: Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Kto zaś wytrwa do końca, ten będzie zbawiony16.
Słowa te są medytacją Klary nad ewangelicznym błogosławieństwem. Może wydawać się zbyt trudne to zdanie, by, nie starać się o wykształcenie. Co Święta miała na myśli? Co chciała nam przez to powiedzieć? Myślę, że chodziło o prostotę serca. Człowiek, który nie szuka własnej reputacji, umie być mniejszym i to jest takie franciszkańskie i ewangeliczne. Dalsza część tego tekstu mówi o najwyższej wartości, którą trzeba pragnąć nade wszystko: Mieć Ducha Pańskiego z jego uświęcającym działaniem, czyli być w stanie łaski uświęcającej, być otwartym na Boże Słowa. Przypomina to scenę ze Zwiastowania i postawę otwartości serca Maryi na Bożą łaskę. Ona stała się Oblubienicą Ducha Świętego przez rozważanie i przyjmowanie Bożych słów. Święty Franciszek używa tego tytułu w modlitwie zawartej w Antyfonie z Oficjum Męki Pańskiej, powtarzając po każdym Psalmie: Oblubienico Ducha Świętego17. Przyjmować Ducha Pańskiego jak Maryja jest o wiele cenniejszym od wykształcenia. A do czego wzywa Duch Pański? By ciało było umartwione i wzgardzone, liche i odrzucone i stara się o pokorę i cierpliwość oraz czysty, szczery i prawdziwy pokój ducha18.19 Siostra Balwina zeznała o cnotach, które w niej były: pokory, łagodności, cierpliwości, które obfitowały do tego stopnia, że mocno wierzyła, że poza Dziewicą Maryją żadna inna kobieta nie miała większej zasługi niż ta pani.20 To samo powiedziała o Klarze siostra Benedykta, ksieni klasztoru, po śmierci Klary.
Rodzić się do cierpliwości to zadanie wciąż aktualne i w naszym życiu.
3. Cierpliwość drogą życia w ubóstwie, sposobem czynienia pokuty
Nawiązując do powyższych słów ośmielam się przywołać przykład świętej Matki Klary, która właśnie w ten sposób żyła, opierając się o miłość Oblubieńca, trwając w nieustannej modlitwie, znosząc wszystko cierpliwie bez szemrań i powątpiewań. Przez dwadzieścia osiem lat stałej niemocy nie słyszano z jej ust żadnego szemrania, ale zawsze mowę świętą i dziękczynienie.21
W Testamencie jest zapis, kiedy na początku drogi powstawania pierwszej wspólnoty sióstr święty Franciszek przyrzekł im swoją opiekę, jest mowa o jego zadziwieniu łaską wytrwałości, którą siostry pielęgnowały: On widząc, że byłyśmy fizycznie słabe i ułomne, ale nie cofałyśmy się przed niedostatkiem, ubóstwem, pracą i utrapieniem, ani przed lekceważeniem i wzgardą świata, lecz za przykładem świętych i jego braci, uważałyśmy to za wielką rozkosz, uradował się bardzo w Panu.22Ś więty Ojciec Franciszek w Pieśni ułożonej dla sióstr klarysek zachęcał je, by okazywały się cierpliwe: zdrowe siostry w trudach podejmowanych dla swoich chorych sióstr, a chore w swoich chorobach i potrzebach, które znoszą23.
Oddajmy głos naocznym świadkom życia Klary, byśmy mogli zaczerpnąć przykład dla naszego życia.
W zeznaniach Procesu Kanonizacyjnego wiele sióstr mówi o cierpliwości, łącząc ją ze świętością życia. Siostra Pacyfika zeznała: Błogosławiona Matka była pokorna, łagodna i pełna miłości oraz że miała współczucie dla chorych. Kiedy była jeszcze zdrowa, obsługiwała je, myła im nogi i polewała wodę do rąk, a czasem myła stołki chorych.24 Wykonywała więc najbardziej trudne i upokarzające prace, które wymagały samozaparcia i dyscypliny wewnętrznej. Było to o tyle trudne, że przecież w średniowieczu nie było żadnych środków chemicznych takich jak dziś – rękawic i innych zabezpieczeń. Wszystko trzeba było czynić z ogromnym wysiłkiem, własnymi rękami. Siostra Cecylia natomiast, wspominając tę samą sytuację, zeznała, że „na tych stołkach niekiedy były robaki, ale jak sama ona mawiała, nie tylko nie odczuwała tego fetoru, ale o wiele bardziej czuła to jak dobry zapach.25W ten sposób odbierać rzeczywistość wydaje się, że można jedynie przez miłość, która jest cierpliwa.
Siostra Agnieszka zaświadczyła o codzienności Klary: Myła nogi jednej z sióstr zewnętrznych i chciała ją pocałować, jak zwykła czynić, ta niedobrowolnie uderzyła ją nogą w twarz. Ale pani uradowała się tym i pocałowała ją w stopę tej nogi.26 Brat Tomasz z Celano tak pisał o pierwszej wspólnocie sióstr z San Damiano W tym wszystkim zdobi je przedziwna cnota cierpliwości, że żadna przeciwność utrapień, czy krzywdzących przykrości nie łamie ich ducha i go nie odmienia27, mają taką szczególną łaskę umartwienia, że prawie bez wysiłku powściągają poruszenia cielesne i język trzymają na wodzy.28
Siostra Amata, zeznając o cnotach Klary, wymienia: dziewictwo, dobrotliwość, łagodność, współczucie względem sióstr, a także względem innych29. Siostra Łucja z Rzymu zeznała, że świętość i dobroć polegała na wielkiej pokorze, łagodności, uczciwości i cierpliwości. Powiedziała, że zawsze widziała, że pani Klara postępuje w wielkiej świętości. Zapytana: W jakiej? Odpowiedziała: W wielkim dręczeniu swego ciała i w wielkiej i surowości życia. I o ile mogła, starała się podobać Bogu i miała wielkie współczucie dla sióstr30.
Dotykają siostry w tych zeznaniach warunków potrzebnych do zdobywania cierpliwości. Wydawałoby się niemodnych, lecz papież Franciszek również o tym pisze, uważając je wręcz za niezbędne. Pokora może zakorzenić się w sercu przez upokorzenia. Bez nich nie ma ani pokory, ani świętości.31 I dalej dodaje: Nie mówię, że upokorzenie to coś przyjemnego, bo byłby to masochizm, ale mam na myśli drogę naśladowania Jezusa i wzrastania w jedności z Nim.32 Dla Klary i jej sióstr praktykowanie cierpliwości stawało się drogą pokuty.
Siostra Agnieszka była w klasztorze pod opieką Klary około trzydziestu lat. Świadczyła o włosienicy noszonej przez Klarę, splecionej z włosia końskiego, którą kiedyś pożyczyła od Klary: była tak ostra, że świadek nie mogła w niej wytrzymać w żaden sposób33.
Siostra Beatrice, która przebywała w zakonie dwadzieścia cztery lata z panią Klarą, wyznała, że: świętość jej przejawiała się w dziewictwie, pokorze, cierpliwości, łagodności, w koniecznym karceniu, w słodkim napominaniu sióstr, w ustawicznej modlitwie i kontemplacji, w surowości postów i ubrania, w pogardzie samej siebie, a najbardziej w umiłowaniu przywileju ubóstwa 34. Ten zapis jest szczególnie cenny i świadczy o drodze wierności Klary, którą obrała i o którą gorliwie zapobiegała u sprawujących aktualną władzę papieży, by jej potwierdzili tenże Sposób Życia. Do Agnieszki z Pragi, która tak samo pragnęła żyć, pisała: Obraliście raczej najświętsze ubóstwo i niedostatek materialny. O błogosławione ubóstwo! Ono miłujących je sercem obdarza wiecznymi bogactwami.35 Zachęcała ją także do wierności tej drodze mimo napotykanych przeciwności: Pamiętaj o swym postanowieniu jak druga Rachel i miej zawsze przed oczyma swą zasadę: przestrzegaj, czego przestrzegasz, czyń co czynisz i nie ustawaj”36.
Przyjmowanie niedostatków i upokorzeń, licznych trudności życiowych bez nabywania czegokolwiek, co można by było nazwać własnością, stawało się dla Klary drogą błogosławionego Ubóstwa.
Zakończenie
Celem tego artykułu było ukazanie cnoty cierpliwości, jaką praktykowała święta Klara. Zebrałam w nim świadectwa o modlitwie, którą cierpliwie i wytrwale zanosiła do Boga, i z której brała siłę do podejmowania codzienności, promieniując na całe miasto i uwalniając od zła. Modlitwę, którą na wzór Maryi wprowadzała w czyn, rodząc przez dobre uczynki Chrystusa w duszach. Zebrałam także świadectwa drogi ubóstwa podejmowanej w wielkiej cierpliwości. Mam nadzieję, że jej przykład zajaśnieje w naszym życiu.
1 Papież Franciszek, Adhortacja Apostolska Gaudete et Exsultate 112.
210 P3, w niniejszym opracowaniu wykorzystałam cytaty dotyczące życia świętej Klary w: Źródła Franciszkańskie, red. Roland Prejs OFM Cap, Zdzisław Kijas OFM Conv., Kraków 2005.
3 10P3
4 Lg14,9 (Żywot św. Klary z Asyżu)
5 10 P10
6 RegKl 9,5-6
7 6P4
8 14P,9
9 2L20
10 LgKl39
11 Obecnie obraz znajduje się w Pinakotece Narodowej w Sienie, Urszula Małgorzata Mazurczak, Wybrane zagadnienia ikonografii św. Klary,w: Desperacja kobieca czy radykalizm duchowy, red. T. Paszkowska, R. Prejs, s.77.
12 7P14
13 10P10
14Urszula Małgorzata Mazurczak, Wybrane zagadnienia ikonografii Klary, w: Desperacja Kobieca, Radykalizm Duchowy, pod red. Teresa Paszkowska, Roland Prejs, Lublin 2012, s.72.
15 11P4
16 RegKl 10,8-13
17 Of
18 1Reg 14-15
19 3L18-19
20 7P11
21 LgKl 39
22 TK 27-28
23 ZA 85
24 1P12
25 6P7
26 10P6
27 1Cel 20
28 1Cel 20
29 4P3
30 8P1
31 Papież Franciszek, Adhortacja Apostolska Gaudete et exsultate,118
32 Papież Franciszek, Adhortacja Apostolska Gaudete et exsultate,120
33 10P,2
34 12P2-3
35 1L4
36 2L11